Droga po dotację z urzędu pracy najeżona zasadzkami
Nie ma wątpliwości – pieniądze z powiatowych urzędów pracy, które mają wesprzeć zakładanie nowych firm, to – zwłaszcza teraz, gdy można otrzymać na ten cel prawie 20 tysięcy złotych – dobre pieniądze na start. W porównaniu z funduszami, które w poszczególnych województwach są do zdobycia z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, droga do dotacji wydaje się usłana różami. Nic bardziej mylnego. Owszem, łatwiej pieniądze zdobyć, ale droga ku nim pełna jest pułapek.
Pierwsza to konieczność udowodnienia, że właściwy ze względu na miejsce zamieszkania powiatowy urząd pracy nie ma dla nas ofert zatrudnienia. Może być z tym problem w zawodach budowlanych czy też w usługach – jak fryzjerstwo, kosmetyka, czy branża IT. Zwykle na takie zawody jest zapotrzebowanie, ale oferowana płaca jest niska w stosunku do tego, co można zarobić, prowadząc firmę. Udowodnienie, że dana oferta jednak jest nie dla nas wymaga sporego wysiłku, a oficjalne jej odrzucenie uniemożliwi nam wzięcie dotacji na założenie firmy. […]